wtorek, 4 sierpnia 2015

"Złodziejka książek", czyli powieść którą trzeba przeczytać.

Hej!!!
Dawno nie było tutaj żadnej recenzji, a to po części za sprawą mojego wakacyjnego  lenistwa... Jednak skoro to czytacie, to znaczy, że jakaś nowa recenzja się pojawiła, czyli nie jest ze mną aż tak źle ;P
O "Złodziejce książek" Markusa Zusaka słyszałam dużo pozytywnych opinii, jednak nie miałam okazji jej przeczytać. Nie wiecie nawet jaka byłam szczęśliwa, kiedy ujrzałam ją na półce w bibliotece. (Raczej normalnym jest, że taka książka powinna być w bibliotece, jednak jeżeli w mojej filii seria "Jutro" stoi na półce "Nowości" od 3 lat, a rzeczywiste nowości układane są normalnie to chyba coś jest nie tak ...) Jednak, żeby zbędnie nie przedłużać...
Zapraszam na recenzję :)





"Złodziejka książek" jest powieścią historyczną (których naprawdę nie lubię), jednak czyta się ją tak, jakby była to dobra książka przygodowa. Brnąc coraz dalej w tą opowieść poczułam się jakbym została przeniesiona w czasie do okresu II Wojny Światowej - autor tak świetnie potrafił wprowadzić mnie w ten nastrój. Co ciekawe, Markus Zusak urodził sie dopiero w latach 70. XX wieku... Jakim cudem udało mu się stworzyć taką wartościową książkę, skoro nie przeżywał opisywanych zjawisk ? I skąd wziął tak genialny pomysł, aby jej narratorem była Śmierć ? Tego nie wiem, ale muszę powiedzieć, że wyszło mu to naprawdę wspaniale.


Główną bohaterką powieści jest Liesel Meminger, która mieszka wraz z przybranymi rodzicami na przedmieściach Monachium.  Jej jedynym (no prawie...) przyjacielem jest Rudy, chłopak z sąsiedztwa z dziwnymi pomysłami, a jedyną pasją czytanie książek , a że w tych czasach o książki ciężko, to dziewczyna dopuszcza się kradzieży. Pierwszą z nich przywłaszcza sobie na cmentarzu, po pogrzebie młodszego brata (jechał do tej samej rodziny zastępczej), kolejną ratuje z ognia, a jeszcze inne podkrada z biblioteki burmistrza!!! Tak właśnie kształtuje się jej złodziejska "kariera".


Markus Zusak porusza w swojej powieści bardzo ważne tematy jakimi jest śmierć czy wojna. Nam, ludziom, zawsze trudno jest o tym mówić, a co dopiero napisać coś, co ma trafić także do młodszych odbiorców, a jednak autorowi "Złodziejki (...)" się to udało! Śmierć jest narratorem, a wojna toczy się w tle, według mnie pomysł genialny. Co ciekawsze Śmierć ukazana jako postać, a zarazem osoba opowiadająca historię Liesel, wzbudziła we mnie sympatię. Wiem, wydaje się to dziwne ale.... trzeba tę książkę przeczytać żeby zrozumieć!

Moja ocena książki to 10/10 !!!


Niższej noty postawić  po prostu nie mogę... W trakcie czytania czułam, że jest to dobra książka, jednak nie byłam pewna jaką dać ocenę. Zdecydowałam się dopiero po przeczytaniu zakończenia, które naprawdę "rozwala".


"Złodziejka książek" to opowieść o przyjaźni, miłości, strachu i śmierci, to książka, która niesie ze sobą naprawdę dużo wartości, a do tego jest lekcją historii. Czytając ją śmiałam się i płakałam i nie mogę zrobić nic innego, jak napisać - Musicie przeczytać tę książkę jeśli jeszcze tego nie zrobiliście!!!

"Drobna uwaga. Na pewno umrzecie."


Bardzo dziękuję Fanny z bloga Buszująca wśród książek za zmuszenie mnie do wypożyczenia tej książki, ponieważ gdyby nie ona, to prawdopodobnie nadal nie przeczytałabym tej wspaniałej powieści.

Do przeczytania!!!
Ania :)

29 komentarzy:

  1. Masz całkowitą rację. Książka jest bardzo dobra. Ja sama pod koniec się popłakałam. Wiesz pewnie o którym momencie mówię.
    Pozdrawiam
    http://kociepelko.blogspot.com/
    + zapraszam no nowy post

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówisz zapewne o tym momencie, w którym moje oczy zamieniły się w wodospad, co stosunkowo rzadko mi się zdarza ...
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. "Złodziejka" to jedna z najlepszych książek, jakie w życiu przeczytałam :) Jeszcze nigdy tak nie ryczałam na zakończeniu książki, ledwie mogłam oddychać.

    Pozdrawiam,
    Weronika z lubieduzoczytac.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takich wartościowych książek powinno być zdecydowanie więcej !
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Złodziejka <3 Uwielbiam tę książkę, jest magiczna i pobudzająca jak żadna inna wyobraźnie, każdemu zawsze ją polecam!

    LeonZabookowiec.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt książka jest naprawdę wybitna i godna polecenia każdemu, bez względu na wiek :)
      Pozdrawiam ;p

      Usuń
  4. Na swoją nie bibliotekę nie narzekaj, w mojej cała trylogia "50 twarzy Greya" jest, a o J.K Rowling, Tolkienie czy Zusaku bibliotekarka na uszy nie słyszała. Meh. A nowe książki, raz na rok, zamawiane chyba po trzy, same erotyki ;-;
    No więc hańba mi, ale nie czytałam "Złodziejki!" :<
    Pomimo tego, strasznie mnie intryguje to, że narracją jest Śmierć. Bardzo chcę wgłębić się w tok myślenia Śmierci.. a może raczej Śmiercia?
    Mam nadzieję, że zakończenie mnie wzruszy. Bo mnie nie wzrusza prawie nic w książkach. Taki z mnie kamień.:P
    Oh, to wydanie jest potworne.;-; Meh.
    Świetna recenzja♥
    Ja również nienawidzę historycznych. Pjona :D
    pozdrawiam i zapraszam do mnie ♥
    wyspa-ksiazek1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to moja biblioteka chyba naprawdę nie jest aż taka zła :O Są wszystkie części "Harrego", "Eragona", a niedawno to nawet "Niezgodna" się pojawiła. Ale, żeby Cię nie dołować to jeszcze kilka lat temu nowości zbyt dużo także nie przybywało, s zmieniło się to dopiero w ostatnich latach, więc zawsze jest nadzieja!!!
      Książek historycznych nie lubię tak samo jak historii, ale "Złodziejka(...)" odchodzi od tej reguły. Gdyby podręczniki do tego przedmiotu były takie ciekawe, to chyba bym się po nocach uczyła ;D
      Co do wydania, to to akurat mi się podoba, ale każdy ma inne gusta ;p

      Także pozdrawiam i później zajrzę :)

      Usuń
  5. Patrząc na komentarze i na twoja recenzje, powinnam czym predzej biec i czytać tę książkę, jednak osoby z podobnym gustem do mojego, odradzaly mi tej lektury. Jeszcze gorsze jest to, ze moja polonistka robiła o tym lekcję i fragment, który omawialiśmy nie był jakiś super wyjątkowy. Także nie wiem, co jeszcze z tym zrobię, a jak na razie idę czytać "Scarlet". Super recenzja!

    http://czytelniczemysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oficjalnie nakazuję Tobie spróbować przeczytać tę książkę ;p
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Nie wiem jakim cudem ale jeszcze jej nie czytałam. Muszę jak najszybciej pędzić do biblioteki albo księgarni.

    Pozdrawiam
    blog--ksiazkoholiczki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę warta przeczytania, dlatego pędź jak najszybciej ! :)

      Usuń
  7. A ja nadal nie czytałam. I tak strasznie żałuję i jestem na siebie niesamowicie zła i... i nie wiem co powiedzieć. Słyszałam tyle dobrego o tej książce i ciągle obiecuje sobie, że w przyszłym miesiącu już na pewno ją przeczytam, ale jak zwykle wychodzi inaczej :( I to takie niesprawiedliwe! :P
    http://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/ ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam tak samo, gdyby nie to, że zauważyłam ją w bibliotece w ostatniej chwili, a do tego Fanny mi nakazała ją wypożyczyć, to pewnie do dzisiaj bym jej nie przeczytała ... ;)

      Usuń
  8. Tą książkę polecają mi wszyscy wokół. Chyba w końcu będę musiała przeczytać ;)

    Pozdrawiam :)
    http://ksiazki-mitchelii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Postaram się przeczytać tą książkę.
    Pozdrawiam.
    http://miedzy--stronami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Już od dawna mam zamiar przeczytać tę powieść. Mam nadzieję, że w końcu mi się uda :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam i była dobra, ale nie zachwyciła mnie tak, jak wszystkich wokół mnie. Niemniej jest to jeden z obowiązkowych tytułów ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dopiero ją zaczęłam, a od razu okazało sie, że musze ją oddać do biblioteki :'( Trudno, i tak ją zdobędę :3

    Pozdrawiam, Lucy :*
    http://zeglujacmiedzysnami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba było wypożyczyć drugi raz ! Chyba, że ktoś ją wcześniej zarezerwował :( Naprawdę warto ją przeczytać !

      Usuń
    2. Trzeba było wypożyczyć drugi raz ! Chyba, że ktoś ją wcześniej zarezerwował :( Naprawdę warto ją przeczytać !

      Usuń
  13. Hej!
    Nominowłam ciebie do przysłowiowego tagu: http://czytelniczemysli.blogspot.com/2015/08/przysowiowy-book-tag.html?showComment=1439047598858#c6228656790155201946

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Nie wiem jak się z tym ogarnę, ale dam radę !

      Usuń
    2. Dziękuję :) Nie wiem jak się z tym ogarnę, ale dam radę !

      Usuń
  14. Ja ostatnio zawiodłam się na mojej próbie zaprzyjaźnienia się z książkami historycznymi, więc sobie na razie odpuszczę :D Powodem rozczarowania była 'Cesarzowa Nocy' :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiedyś oglądałam film na podstawie tej książki i aktualnie mam straszną ochotę się za nią zabrać. To jedna z tych pozycji, które dają do myślenia i pozostają w pamięci na długo.
    Zapraszam do mnie
    http://wkrainiepelnejksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Również czytałam, również bardzo mi się spodobała i przymierzam się do zrecenzowania jej :)

    www.papierowenatchnienia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń