wtorek, 25 sierpnia 2015

Przysłowiowy Book Tag

Hej ! 

Znowu mnie tutaj długo nie było... To już taki wakacyjny standard na moim blogu (oby tylko wakacyjny ;P). Największym winowajcą takich przerw są wyjazdy, gdy z nich wracam, to nawet nie mam ochoty zaglądać do internetu. Jednak, nie piszę tego posta, aby się nad sobą rozżalać, a dlatego, że zostałam nominowana do wykonania Przysłowiowego Book Tagu przez Victorię z bloga Czytelnicze myśli!!!

Nie przedłużam i zabieram się za odpowiadanie !

środa, 12 sierpnia 2015

"Czik", czyli historia niezwykłej wakacyjnej podróży.

Hej!!!

Przed wakacjami przechadzałam się po stoisku z tanimi książkami w jednym z marketów i natknęłam się powieść "Czik" autorstwa Wolfganga Herrndorfa. Po przeczytaniu opisu stwierdziłam, że może to być coś dla mnie i może warto spróbować. Na moją decyzję oprócz ładnej szaty graficznej wpłynęło zdanie widniejące z tyłu okładki "W Niemczech nie schodzi od paru lat z listy bestsellerów i stała się już współczesną klasyką" Skoro jest współczesną klasyką, to chyba powinnam ją przeczytać - pomyślałam i ruszyłam do kasy.

Czy było warto zakupić tę książkę ? Zapraszam do przeczytania recenzji !



poniedziałek, 10 sierpnia 2015

LBA #2 - Co przynosi mi szczęście i po co mi poradnik survivalowy ?

Hej!

Nadszedł ten czas, kiedy po raz kolejny zostałam nominowana do Liebster Blog Award. Tym razem przez dwie osoby. Agatę z bloga "Reading my life" i Victorię z "Czytelniczych myśli", za co obu serdecznie dziękuję.


Szybkie przypomnienie zasad:

„Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Po przyjęciu LBA należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował. Obowiązkiem jest też wklejenie znaku LBA do wpisu.”



Zaczynajmy !!!

wtorek, 4 sierpnia 2015

"Złodziejka książek", czyli powieść którą trzeba przeczytać.

Hej!!!
Dawno nie było tutaj żadnej recenzji, a to po części za sprawą mojego wakacyjnego  lenistwa... Jednak skoro to czytacie, to znaczy, że jakaś nowa recenzja się pojawiła, czyli nie jest ze mną aż tak źle ;P
O "Złodziejce książek" Markusa Zusaka słyszałam dużo pozytywnych opinii, jednak nie miałam okazji jej przeczytać. Nie wiecie nawet jaka byłam szczęśliwa, kiedy ujrzałam ją na półce w bibliotece. (Raczej normalnym jest, że taka książka powinna być w bibliotece, jednak jeżeli w mojej filii seria "Jutro" stoi na półce "Nowości" od 3 lat, a rzeczywiste nowości układane są normalnie to chyba coś jest nie tak ...) Jednak, żeby zbędnie nie przedłużać...
Zapraszam na recenzję :)